Człowiek wychodzi z kina do teatru na Ewę Kasprzyk, a za chwilę słyszy coś o Almodovarze. Zboczenie (kiedyś, może) zawodowe ? Nie, bezwstydna Patty Diphusa na deskach Teatru Syrena.
Wychodzi do nas kiczowato ubrany z przekrzywioną, malinową peruką archetyp almodovarowskiej kobiety. Chciałam napisać przez chwilę klasycznie, że w rolę gwiazdy porno wciela się Ewa Kasprzyk, jednak byłoby to podręcznikowe przekłamanie. Ewa Kasprzyk staje się Patty Diphusa, rozbierając się dla nas nie tylko dosłownie. Mamy tutaj do czynienia z wewnętrznym ekshibicjonizmem przez krótkie 60 min.
Odkodowanie postaci Patty Diphusa i obranie właściwego kontekstu jest niezbędne dla odpowiedniego odebrania i zinterpretowania zwierzeń bohaterki.
PATTY DIPHUSA to postać stworzona przez hiszpańskiego reżysera Pedro Almodovara. Pierwotnie pomyślana była jako alter-ego autora. Stała się bohaterką pisanych przez niego felietonów publikowanych w latach 80 w tygodniku „LA LUNA”.
Spektakl od początku do końca swoją ubogą scenografią stawia Petty jako jedną i jedyną bohaterkę w centrum zainteresowania. I słusznie, bo aktorów najmniejsza ilość z możliwych, a braki jakiekolwiek są nieodczuwalne. Patty towarzyszy jedynie to, co i tak dalej odnosi się do jej postaci. Kuferek pełen skarbów wizualizujący jej intymne historie, kanapa dla uwznioślenia jej wizerunku królowej pornografii, nic nie jest tutaj przypadkowe.
Ewa Kasprzyk nie przeszarżowała, nie popadła w karykaturę własnej postaci. Jest ostra, bezkompromisowa, a nawet drapieżna, ale nie w jarmarcznym tego słowa znaczeniu. Cechy dość przewidywalne dla jej profesji łączy z zaskakującym dla nie jednego, sentymentalizmem i pozostawia wielokropek dla odbioru widza. Dynamiczne i zgrabne partie tekstu łączą ze sobą kontrowersje, ale i sytą refleksję.
Ewa Kasprzyk stawia przed widzem wyzwanie przekroczenia swojej strefy komfortu (skoro sama również to robi intensywnie), zrzucenia gorsetu konwenansów oraz wypchania łokciami stereotypów.
Spektakl pozornie jest tylko komediowy (komedia z tych bez pustostanu). Chociaż wielokrotna obecność śmiechu mogłaby sugerować coś zupełnie innego. Jest to jednak gorzka historia, gdzie śmiech ma mącić, usypiać czujność, żonglować nastrojami. Poczucie humoru ma też być po prostu środkiem znieczulającym i uśmierzającym dla samej, głównej bohaterki.
Łatwo było popełnić grzech pychy przy tej historii, gdzie cekiny w pewnym momencie odpadają. Jednak reżyserka wywarzyła doznania, przetworzyła figurę kobiety Almodovara do zadania własnych pytań. Spojrzała z empatią na bohaterkę, ale bez tworzywa sztucznego współczucia.
Duża w tym zasługa Patty w interpretacji Ewy Kasprzyk. Swoją drogą, Almodovar nie rozstawał się nigdy z postacią Patty na użytek innych. Jednak aktorka tak bardzo marzyła o przeniesieniu tych tekstów na deski teatru, że wraz z autorem adaptacji, Remigiuszem Grzelą, przekonała wielkiego Pedro do zrobienia wyjątku.
To co już wspominałam, Ewa balansuje między wysublimowaniem, a wyuzdaniem, między zabawą, a obawą… Dzięki rozsądnemu poprowadzeniu postaci, żadne z wyznań nie zapachniało tanią prowokacją, wulgarnością czy pretensjonalnością.
Kulminacyjnym i grającym na nosie jest moment dosłownego, ale i metaforycznego zrzucenia emploi. Bez peruki i sztucznych rzęs widzimy samotną kobietę. Nie jest to banalna prowokacja, czy walka o uczłowieczenie prostytutki ( przecież to już na starcie jest człowiek!), a ludzka twarz zrezygnowanej kobiety. O uniwersalności niektórych uczuć niezależnie od stanu, statusu, czy innych czynników.
Twórcom udało się osiągnąć temperaturę charakterystyczną dla Almodovara. Adaptacja wielkiego człowieka nie straciła na rozmiarach!
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. Twoja opowieść o mnie | o.laf |
10. przyjemność | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |