„Pracować z docentem Religą to poezja”

Bohater, lekarz bez  granic oddany swoim pacjentom i człowiek niosący nadzieję.

Któż z nas nie słyszał o Zbigniewie Relidze? Zapewne trudno znaleźć taką osobę. Jego zasługi dla polskiej kardiochirurgii jest w stanie wymienić chyba każdy. Dziś już nie ma go wśród nas. Odszedł przed 5 laty, jednak jego dzieło pozostało. Niezwykły pomnik w postaci wydanej o nim książki pt. „Religa. Biografia najsłynniejszego polskiego kardiochirurga” postanowiła wybudować Judyta Watoła wraz z Dariuszem Kartko. W wydanej biografii przedstawili lekarza od zupełnie innej strony. Jak sami podkreślają, Zbigniew Religa nie zniósłby myśli, że ktoś stawia mu pomnik z samych cnót. W jego biografii odnajdziemy zatem zarówno elementy życia zawodowego, jak i prywatnego. Odnajdziemy człowieka niemal świętego, który z niezwykłym zrozumieniem podchodzi do problemów innych ludzi, jak i wyprowadzonego z równowagi, nałogowego palacza nadużywającego alkoholu.

Heroiczna walka o rozwój kardiochirurgii naprawdę budzi podziw. Skąd w jednym człowieku tyle motywacji do tego, aby wbrew nagonce otoczenia czynić wszystko, aby również w Polsce odbywały się przeszczepy serca? Zbigniew Religa przedłużył życie nie jednej osobie. Dzięki jego zaangażowaniu w sercach pacjentów rozkwitała nadzieja. Owa nadzieja została niezwykle mocno podkreślona w tej książce. Tę biografię czyta się jednym tchem, ale jednocześnie z delikatnym niedowierzaniem: naprawdę tak można? Trzeba być niezwykłą osobowością, aby zmobilizować wielu młodych ludzi, którzy w czynie społecznym zdecydowaliby się pomóc w stworzeniu kliniki w Zabrzu.

To dzięki nim wszystkim chorzy ludzie otrzymali szansę na życie. Autorzy posługują się językiem bardzo płynnym, dlatego czytelnik nie jest w stanie zmęczyć się tą lekturą. Ostrzegam tylko osoby bardzo mocno wrażliwe na opisy dotyczące operacji. Ich szczegółowość jest naprawdę imponująca, dla niektórych może być trudna do przebrnięcia, ale uważam, że warto się w nich zagłębić. Tym, którzy nie są w stanie chciałabym powiedzieć tylko jedno zdanie: nie zniechęcajcie się nimi! Nie jest to książka z której nauczymy się podstaw medycyny, bo nie w tym rzecz. To książka o ludziach, zarówno tych potrzebujących, jak i tych niosących pomoc.

Wzbogacenie o liczne ilustracje to zabieg wykonany w sposób fenomenalny. Zdjęcia obrazują prawdziwe życie kardiochirurga, zarówno gdy stoi przy stole operacyjnym, jak i w momencie składania przysięgi małżeńskiej. Pomagają one w wyobrażeniu sobie tego, o czym piszą autorzy. Poza tym są ciekawym urozmaiceniem lektury. Oglądając je miałam przed oczyma  poszczególne kadry z filmu pt. „Bogowie” w reż. Łukasza Palkowskiego w którym w rolę Zbigniewa Religii wcielił się Tomasz Kot. Dla osób, które widziały film takie porównanie może być bardzo interesujące.

Jak podkreślali współpracownicy „pracować z docentem Religą to poezja”, a ja te słowa przekształciłabym na zdanie: czytać biografię Religii to prawdziwa poezja. Czas poświęcony na lekturę tej książki nie można uznać za zmarnowany, wręcz przeciwnie. To czas owocny i bardzo wartościowy. „Religa. Biografia najsłynniejszego polskiego kardiochirurga” to książka z gatunku tych, które pozostają w pamięci i myślach na długo. Bez wątpienia wywołuje refleksje i sprawia, że człowiek zaczyna dostrzegać wartość pracy, jaką wykonał Zbigniew Religa.

Zbigniewa Religę można lubić lub nie. Można się zgadzać z jego poglądami lub nie. Bez wątpienia był on osobą kontrowersyjną. Z jednej strony przez wielu określany mianem „świętego”, a z drugiej przyznawał się do tego, że jest człowiekiem niewierzącym. Szczególną dyskusję opinii publicznej wywołała jego wypowiedź w której przyznał, że jemu jest łatwiej, bo wie że po śmierci nie ma już nic. Jednak bez względu na to czy zgadzamy się z jego poglądami czy też nie ,musimy zgodzić sie z jednym faktem: Zbigniew Religa zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii polskiej kardiochirurgii. Jego wkład w przeszczepy serca i tworzenie Polskiego Sztucznego Serca są zdumiewające. Myślę, że chociażby z ludzkiej ciekawości: jak to było na początku? i wyrazu szacunku dla jego działań, warto sięgnąć po tę książkę. Wszak nigdy nie wiadomo czy nam samym, albo osobom nam bliskim, nie będzie dane skorzystać z jego dokonań…

Judyta Watoła, Dariusz Kortko; Religa. Biografia najsłynniejszego polskiego kardiochirurga; Biblioteka Gazety Wyborczej; Warszawa 2104

Joanna Ulanowicz