O Broad Peak słyszeliśmy wszyscy. Cała Polska z zapartym tchem śledziła informacje podawane w mediach. Czy udało się przeżyć? Czy udało się odnaleźć? Nadzieję nosili wszyscy, bo to ona umiera ostatnia. 2013 rok, pierwsze zimowe wejście i duma, bo to właśnie Polakom się to udało. To oni byli tam na szczycie Broad Peak jako pierwsi zimą. Jednak nie udało im się zejść i powrócić do swojej ojczyzny. Przy schodzeniu śmierć ponieśli dwaj himalaiści: Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. W książce pt. „Broad Peak. Niebo i piekło” dwaj autorzy – Bartek Dobroch i Przemysław Wilczyński – zebrali wszystko to o czym słyszeliśmy, ale i to, co media pomijały. Bez oceniania, bez stygmatyzacji i bez wydawania zbędnych osądów przedstawili dramatyczną akcję. „Broad Peak. Niebo i piekło” to nie tylko opis samej tragedii, ale także retrospekcja i spojrzenia na to, co działo się wcześniej. Autorzy przedstawiają przygotowania do wyprawy. Powstały w 2009 roku projekt: Polski Himalaizm Zimowy był bardzo ambitnym planem. Co się udało, a co zawiodło? Na te pytania starali się odpowiedzieć autorzy tej książki.

Obiektywizm wylewa się z każdej strony tej książki. Wszechstronne spojrzenie na całą akcję sprawia, że czytelnik angażuje się niezwykle mocno w opisywaną historię. Emocjonalna opowieść nie pozwala pozostać obojętnym. Realizacja marzeń i planów często wymaga prawdziwej ofiarności, jaką ponieśli Polacy. Ta książka jest dedykowana ich pamięci, jednak nie odnajdziemy w niej zbędnej gloryfikacji. Mężczyźni ci byli przeciętnymi Polakami z ponadprzeciętnymi marzeniami, które udało się zrealizować jedynie połowicznie. Jednak w historii himalaizmu zapisali się już na zawsze i nie można o tym zapomnieć.

Niebezpieczne i tajemnicze, a zarazem piękne – takie są góry na całym świecie. Amatorów chodzenia po nich czy górskich wspinaczek nie brakuje. Niestety często góry wymagają ofiar, ludzkich ofiar. To zdaje się być zupełnie nieodłącznym elementem. Nie wszystko da się przewidzieć, nie wszystkiego można uniknąć. Zmiana warunków atmosferycznych, ale i spadek formy fizycznej wyczynowców niejednokrotnie kończą się dramatycznie. Myślę, że „Broad Peak. Niebo i Piekło” to nie tylko niezwykły hołd złożony Maciejowi Berbece i Tomaszowi Kowalskiemu. To również wyjątkowa książka o tym czym są, ale także czym mogą być góry. Na pewno lektura ta nie zniechęca do górskich wędrówek, ale i nie zachęca. Autorzy zdają się przemawiać cały czas: pomyśl czy to na pewno jest na twoje siły i czy jesteś dobrze przygotowany. Uświadomienie złożoności wyprawy górskiej na pewno niejednemu czytelnikowi uświadomi z czym tak naprawdę to wszystko się wiąże.
Styl pisania Bartka Dobrocha i Przemysława Wilczyńskiego również zasługuje na pochwałę. Prosty, ale nie prymitywny. Bez zbędnych ozdobników i słownictwa, którego nie zrozumie przeciętny człowiek. Nie jest to zatem książka tylko dla wtajemniczonych w górskie wędrówki. Wręcz przeciwnie, to książka dla każdego i zdecydowanie polecam wszystkim. Warto poświęcić jej swoją uwagę, możemy zastanowić się nad kruchością ludzkiego życia, a może zainspirujemy się walką o marzenia. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

Napisała: Joanna Sieg
joanna.sieg@irka.com.pl