Nie inaczej miała się sprawa z karczmą w Redlum. I to pomimo faktu, że znajdowała się w mieście owianym złą sławą , gdzie dzielnica ludzi sąsiadowała ze strefą zamieszkałą przez najstarsze i najpotężniejsze istoty magiczne - Powerstreet. Co więcej - była sercem Redlum, którego status zapewniał kruchy rozejm pomiędzy ludźmi a potworami, miasta, stanowiącego - zależnie od punktu widzenia - azyl lub więzienie dla tych ostatnich. Jej klientami były istoty najróżniejszego autoramentu i rasy; była pierwszym miejscem, do którego kierowali się podróżni - i, jeśli akurat byli ludźmi - najczęściej ostatnim. Nie muszę chyba dodawać, że w tak nietypowym miejscu praca czy też misja karczmarza nie należała do najłatwiejszych... zwłaszcza, jeśli jest się bękartem, pół-człowiekiem, pół... No właśnie, kim?
Zawsze, nie tylko w przypadku debiutanta, miło jest stwierdzić, że autorowi nie zabrakło ani wyobraźni i kreatywności, ani talentu i konsekwencji w budowaniu fabuły, świata przedstawionego czy sylwetek bohaterów. Redlum to zbiór pozornie luźno powiązanych ze sobą opowieści, których spoiwem jest miejsce akcji i postać głównego bohatera, karczmarza Słodkiego, jednak wraz z rozwojem fabuły przekonujemy się, że układają się one w spójną, przemyślaną, całość. Każdy kolejny rozdział wnosi nowy element do naszej wiedzy o wykreowanym przez autorkę uniwersum, zaś zakończenie zgrabnie spina je w fabularną całość, co stwierdzam z uznaniem i satysfakcją. Katarzyna Rupiewicz potrafi zdobyć i utrzymać uwagę, a także podtrzymać zainteresowanie czytelnika w prosty, ale skuteczny sposób. Realia świata przedstawionego, panujące w nim zasady, przyczyny konfliktu między rasami istot magicznych oraz pomiędzy ludźmi a potworami poznajemy stopniowo, składając obraz z informacji i tropów porozrzucanych umiejętnie i z rozwagą to tu, to tam; widać, że autorce zależało na tym, by nie odkryć od razu wszystkich kart i nie popsuć odbiorcy zabawy – a doprawdy jest nią możliwość zgłębiania tajemnic wyłaniającego się krok po kroku świata, bardziej złożonego i zróżnicowanego, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Podobnie rzecz się ma z postaciami bohaterów; rozmaitość ras niemal przyprawia o ból głowy, na szczęście w ślad za oszałamiającą różnorodnością idzie niezwykła staranność w kreowaniu ich sylwetek; przedstawiciele każdej z ras są obdarzeni swoistymi zdolnościami i cechami charakteru, są wielowymiarowi, niejednoznaczni i tajemniczy; co ciekawe – informacje o nich również nie są podane na tacy, ale ukryte w odmętach fabuły. Często też musimy weryfikować naszą wiedzę o nich, ponieważ kolejne wydarzenia stawiają niektórych bohaterów w zupełnie innym świetle i aż do spektakularnego finału czytelnik nie może być pewien, które informacje okażą się kluczowe zarówno dla fabuły, jak i charakterystyki bohaterów.Lecz i to nie wszystkie zalety debiutanckiej powieści Katarzyny Rupiewicz; Redlum czaruje baśniowym klimatem, zagęszczającą się atmosferą narastającego zagrożenia w miarę, jak nad karczmą, osobą karczmarza i całym miastem potworów zbierają się czarne chmury. I choć mniej więcej w połowie lektury miałam wrażenie, że wydarzenia zaczynają następować po sobie zbyt szybko, że akcja zaczyna zbyt mocno przyspieszać, ostatecznie taki sposób konstrukcji fabuły znalazł swoje uzasadnienie. Otwartym zakończeniem autorka pozostawiła sobie furtkę i doskonały punkt wyjścia dla kontynuacji, co z jednej strony cieszy, bo czytelnik zwyczajnie zżył się z sympatycznymi bohaterami i chętnie by powrócił do ich świata, z drugiej zaś – czasem warto zostawić odbiorcę z głową pełną różnych możliwych ścieżek dalszego rozwoju fabuły i hipotetycznych losów bohaterów, nie dopowiadać, pozostawić niedosyt; Redlum jest taką właśnie powieścią, gdzie jedno i drugie wyjście wydaje mi się równie dobrym rozwiązaniem. Co na to Katarzyna Rupiewicz? Pewnie czas pokaże.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. Twoja opowieść o mnie | o.laf |
10. przyjemność | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |