Jak rozpocząć powieść, która wciągnie czytelnika bez reszty? Można jak Joanna Bartoń na przykład, stworzyć bohatera tragicznego, który uciekając od świata, próbuje zrealizować plan samobójczy i „zrekonstruować” śmierć Zbyszka Cybulskiego. To totalne wariactwo odmierzane krokami i zapinane właśnie na ostatni guzik, tak by nikt nie miał wątpliwości, że był to tylko nieszczęśliwy wypadek, zostaje jednak zauważone przez służby monitorujące wrocławski dworzec. Skrupulatnie przygotowywany plan spala więc na panewce. Na szczęście dla czytelnika rzecz jasna, bo w ten sposób możemy obserwować dalsze perypetie nietuzinkowej niedoszłej samobójczyni.
Dalej jest już bardziej konwencjonalnie. 22-latka idzie z przyjaciółką na imprezę i finalnie trafia do jaskini lwa, a dokładniej, dopiero co poznanego dużo starszego od niej mężczyzny – wykładowcy na PWST. Wtedy rozpoczyna się właściwa akcja książki, w której taniec godowy miesza się z pluciem jadem na odległość.
Dwoje ludzi po przejściach z pociągiem do nieistnienia zaczyna grać w patologiczną szczerość. Odzierają się ze złudzeń, wybebeszając swoją przeszłość i wyciągając ku drugiemu jak na dłoni cały syf, z którym nie mogą sobie poradzić. Choć w pierwszym odbiorze może być być zbyt mocne emocjonalnie, to jednak jest tak prawdziwe, że z wypiekami na twarzy chłoniemy kolejne wyznania.
Zagubieni w świecie, poturbowani emocjonalnie Lo i Profesor, raz zawierzają sobie, raz dokopują, przedłużając tylko męki istnienia w nieidealnej rzeczywistości. Możemy zastanawiać się kim stają się dla siebie w ciągu zaledwie doby? Czy opętani namiętnością, przerzucają się zwierzeniami ze względu na wzajemną fascynację czy też może najzwyczajniej w świecie mają potrzebę zrzucenia balastu w postaci rozczarowania, frustracji i cierpienia? Czy wykorzystują się nawzajem czy współistnieją w symbiozie?
Autorka nie daje prostych odpowiedzi, bo i losy ludzkie nigdy nie są jednowymiarowe. I choćby dla tego warto sięgnąć po tę książkę – by móc przez chwilę pochylić się nad świetnie skonstruowanym światem bohaterów, który do złudzenia przypomina rzeczywistość i przeglądać się w nim do woli, dziwić, porównywać i absorbować. Lekturę uprzyjemni warsztat autorki, która bardzo sprawnie włada słowem, tak więc książka zachwyca również literacko, ubogacając tę historię.
Podsumowując niesamowicie szczere rozmowy, nie należą może do najłatwiejszych, także przez zabraniem się za lekturę polecam przewietrzyć umysł, żeby móc chłonąć prawdę o świecie oczami bohaterów – przejąć się szczerze ich losem, zachwycić faktem, że jeszcze nie zwariowali i uderzyć w piersi, myśląc nad tym, czy w realnym świecie umiemy rozmawiać z kimś tak szczerze.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. Twoja opowieść o mnie | o.laf |
10. przyjemność | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |