Punk rockowi weterani z UK Subs nie dają o sobie zapomnieć. Zaledwie w styczniu wydali premierowy krążek „Work in progress”, a ostatnio na sklepowe półki trafił przekrojowy, kolekcjonerski album „Complete punk singles collection”.

Na dwóch płytach znalazło się 28 numerów, które pojawiały się na stronach A wszystkich singli zespołu. Taki sposób selekcji utworów sprawił, że zabrakło tu czterech kawałków, które znalazły się na wydanej w 1998 roku płycie „Punk singles collection”. Ale mamy tu za to aż 11 numerów, które uaktualniają kolekcję singli Subsów.

Jak na kolekcjonerski gadżet przystało, płyty zapakowano w oryginalne tekturowe pudełeczko, w którym oprócz płyt znalazła się książeczka opisującą każdego singla zespołu oraz punk-rockowy gadżet w postaci dwóch podstawek pod piwo.

„Complete punk singles collection” chronologicznie przedstawia rozwój i rozliczne zmiany składu UK Subs. Klamrą łączącą wszelkie dokonania grupy jest wiecznie młody wokalista Charlie Harper, który mimo tego, że niebawem będzie świętować swoje 70 urodziny wciąż ma się dobrze, a jego coraz bardziej zdarty i ochrypnięty głos wpisuje się lepiej w styl UK Subs, niż bardziej melodyjne zaśpiewy w początkowym okresie działalności kapeli.

UK Subs to żywa legenda światowego punk rocka. Mody się zmieniają, zespoły pojawiają się i znikają, a ekipa Charliego Harpera wciąż łoi swojego podszytego bluesem i rock’n’rollem brudnego punk rocka. „Complete punk singles collection” to doskonała okazja, żeby nadrobić zaległości w punk rockowej edukacji. Szkoda tylko, że oprawa graficzna albumu jest dość skromna, jak na współczesne standardy.

UK Subs „Complete punk singles collection”
Wyd. Captain Oi, Sierpień 2011