Po 20 latach Montownia zadebiutuje z „Szelmostwami Skapena” na scenie Teatru WARSawy.
20 lat temu „Szelmostwa Skapena” były premierą nie tylko spektaklu, lecz także nowego warszawskiego teatru niezależnego – Teatru Montownia.
Teatr Montownia jest już na scenie od 1996 roku. W październiku 1996 roku na małej scenie Teatru Powszechnego aktorzy Teatru Montownia wystawili Molierowskie „Szelmostwa Skapena”. Była to praca zespołowa, pod opieką artystyczną Jana Englerta. Oczekiwania i presja były duże, ale „Szelmostwa Skapena” wywołały furorę. Oprócz doskonałego rzemiosła i inteligentnej inscenizacji spektakl ujawnił talent komediowy tych aktorów charakterystycznych, który stanie się zresztą jednym z wyznaczników stylu Montowni. Posypały się entuzjastyczne recenzje, a także propozycje udziału w najważniejszych festiwalach oraz wyjazdy zagraniczne. „Szelmostwa Skapena” grane są z powodzeniem do dziś.
„Szelmostwa Skapena"
Teatr WARSawy, Rynek Nowego Miasta 5/7, Warszawa
4, 5 października, g. 19.00
Bilety: 50 - 70 zł
„Szelmostwa Skapena”
W październiku 1996 roku na małej scenie Teatru Powszechnego aktorzy Teatru Montownia wystawili Molierowskie „Szelmostwa Skapena”. Była to praca zespołowa, pod opieką artystyczną Jana Englerta. Oczekiwania i presja były duże, ale „Szelmostwa Skapena” wywołały furorę. Oprócz doskonałego rzemiosła i inteligentnej inscenizacji spektakl ujawnił talent komediowy tych aktorów charakterystycznych, który stanie się zresztą jednym z wyznaczników stylu Montowni. Posypały się entuzjastyczne recenzje, a także propozycje udziału w najważniejszych festiwalach oraz wyjazdy zagraniczne. „Szelmostwa Skapena” grane są z powodzeniem do dziś.
Początki Montowni
„Szelmostwa Skapena” były premierą nie tylko spektaklu, lecz także nowego warszawskiego teatru niezależnego – Teatru Montownia. Do Adama Krawczuka, Rafała Rutkowskiego i Macieja Wierzbickiego dołączył jeszcze ich kolega z roku, Marcin Perchuć. Aktorzy doskonale wiedzieli, że tworząc własny teatr, podejmują ryzyko. Powstała grupa, która nie miała przestrzeni do gry, pieniędzy i przygotowania organizacyjnego. Rutkowski zrezygnował dla Montowni z angażu w Teatrze Dramatycznym i Polskim, nie zagrał też w serialu i filmie „U Pana Boga za piecem”. Z kolei Maciej Wierzbicki nie przyjął propozycji etatu w Teatrze Powszechnym, a tuż przed wyjazdem z „Szelmostwami Skapena” do Korei w imię solidarności z kolegami odrzucił rolę w Teatrze Telewizji. Ważniejsza stała się własna wizja teatru, wolność tworzenia, realizowania wspólnych pomysłów. W jednym z wywiadów Rafał Rutkowski przyznał: „Gdybyśmy trafili do innych teatrów, to przed dwa lata gralibyśmy kosę albo mgłę. Rozumiem, że przez coś takiego trzeba przejść, będąc częścią zespołu, ale chcieliśmy przyspieszyć nasze wejście w teatr”. Jak pokazały kolejne lata – na pewno im się to udało.
SZELMOSTWA SKAPENA
Molier
Tłumaczenie: Tadeusz Boy-Żeleński
Opracowanie tekstu i inscenizacja: Teatr Montownia
Opieka artystyczna: Jan Englert
Muzyka: Cezary Kosiński
Aktorzy: Teatr Montownia (Adam Krawczuk, Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski, Maciej Wierzbicki)
Produkcja: Teatr Montownia i Teatr Powszechny
Premiera: 15 października 1996 roku, Teatr Powszechny w Warszawie
„Szelmostwa Skapena” Teatru Montownia to popis kunsztu gry aktorów. Liczne gagi bawią publiczność w finezyjny sposób, gwarantując niezapomnianą rozrywkę.
„Szelmostwa Skapena”, których forma oparta jest na włoskiej komedii dell’arte, są znakomitym pretekstem do zabawy konwencją. Czterech aktorów gra kilkanaście postaci, zachowując przy tym rytm i czytelność fabuły. Usunęli z tekstu role kobiece, a tylko opowiadają o kobietach i oczywiście są w nich zakochani.
„Szelmostwa” w założeniu są spektaklem autorskim opartym na technice i wyobraźni aktorów, umiejętności w operowaniu gestem i głosem.
Molierowskie „Szelmostwa Skapena” to więcej niż popis aktorskiego rzemiosła. Aktorom udaje się nie tylko naśladować znane z XVI-wiecznych rycin figury komedii dell’arte, te wszystkie postaci pochylonych przez wiek starców, sprężystych amantów i ruchliwych arlekinów. Potrafią dotrzeć do istoty tego gatunku – lazzi, czyli gagów. W ich wymyślaniu są niezawodni. (…) Z tej trupy Hamlet byłby zadowolony.
Roman Pawłowski, „Gazeta Wyborcza”, 19–20.10.1996
Na „Szelmostwach Skapena” poczułam się tak, jakby ktoś szeroko otworzył okno i wywietrzył zatęchłą piwnicę. (…) Aktorstwo, jakie prezentują w błahej komedyjce o niemądrych i zakochanych młodzieńcach, ich sklerotycznych i skąpych ojcach oraz przebiegłych służących, jest znakomite. Aktorzy Montowni są uniwersalni i potrafią w komiczny sposób eksponować fizyczne charakterystyczne cechy: chudość, giętkość, wydatny nos czy szerokie usta (…) Wszyscy czterej grają czysto, inteligentnie, pomysłowo, bez oszczędzania sił.
Hanna Baltyn, „Twój Styl”, 1/1997
Spektakl okazał się błyskotliwie zagraną, bezpretensjonalną rozrywką, w której nie wiadomo co bardziej podziwiać: umiejętność błyskawicznych transformacji aktorskich (Rafał Rutkowski w mgnieniu oka przeistaczał się z młodzieńczego Oktawa w ramola Gernota, a Maciej Wierzbici – z młodego Leandra w starca Arganta i na odwrót), świetną adaptację tekstu eliminującą wszystkie kobiece postacie – ozdobniki, brawurowe tempo gry czy ascezę scenografii i kostiumów, w której zmiana kapelusza i ugięcie bądź wyprostowanie kolan tworzą zupełnie inną, bezbłędnie rozpoznawalną postać.
Janusz R. Kowalczyk, „Rzeczpospolita”, 17.10.1996
mat. pras. org. opr.
Utwór | Od |
| 1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
| 1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
| 2. było, jest i będzie | ametka |
| 3. O Tobie | ametka |
| 4. Świat wokół nas | karolp |
| 5. Kolekcjonerka (opko) | will |
| 6. alchemik | adolfszulc |
| 7. taka zmiana | adolfszulc |
| 8. T...r | kid_ |
| 9. przyjemność | izasmolarek |
| 10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
| 1. Sprzymierzeniec | blackrose |
| 2. Podaruję Ci | litwin |
| 3. test gif | amigo |
| 4. Primavera_AW | annapolis |
| 5. Melancholia_AW | annapolis |
| 6. +++ | soida |
| 7. *** | soida |
| 8. Góry | amigo |
| 9. Guitar | amigo |
| 10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
| 1. Zielona granica | irka |
| 2. Tajemnice Joan | wanilia |
| 3. Twój Vincent | redakcja |
| 4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
| 5. Miasto 44 | annatus |
| 6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
| 7. O matko! Umrę... | lu |
| 8. Subtelność | lu |
| 9. Mustang | lu |
| 10. Pokój | martaoniszk |