Teatr Polonia wystawia dziś o godz. 19:30 spektakl "Pan Jowialski".

Najnieskończeńszym Poetą Polskim jest nie Mickiewicz, Zygmunt, Juliusz etc. etc., ale Fredro!!! - pisał Cyprian Kamil Norwid. Pan Jowialski zaś to jeden z najciekawszych fredrowskich bohaterów, który od swych literackich narodzin wzbudzał wielkie emocje. Krytycy bowiem nie byli i nie są jednomyślni w jego ocenie. Jedni widzą w nim uosobienie umysłowego marazmu i bezmyślności, drudzy "wewnętrznego emigranta", który stara się uciec od ponurego świata narodowych katastrof. A sam Fredro narzekał: Robią z Jowialskiego jakiegoś bohatera, stroją w kontusz i żupan bez potrzeby. A przecież pierwowzorem postaci Jowialskiego był znajomy pisarza - staruszek Grzymała, znany z życzliwości do ludzi oraz umiłowania rozmaitych przysłów i bajeczek.
"Pan Jowialski" - to utwór, stwarzający wyjątkowe szanse na wielkie kreacje aktorskie (wiele z ról w "Jowialskim” przeszło do historii polskiego teatru) i zawsze żywą reakcję publiczności. Boy nazwał tę komedię sfinksem naszej literatury.
Znacie? Znamy. No to posłuchajcie... - raz jeszcze.

reżyseria: Anna Polony i Józef Opalski
scenografia i kostiumy: Ryszard Melliwa
światło: Piotr Pawlik