Jednego wieczora potrafił dyrygować osiemdziesięciotysięcznym tłumem. Teraz wystąpi w Lublinie. Tim "Ripper" Owens zagra już w ten piątek w Muszli Koncertowej w Ogrodzie Saskim.

Historia Owensa mogłaby posłużyć za kanwę do niejednej Hollywoodzkiej superprodukcji. Nastoletni fan zespołu heavy-metalowego Judas Priest, gra w Stanach Zjednoczonych po barach i pubach covery swojego ukochanego zespołu. Kiedy legendę opuszcza ich wieloletni frontman, Rob Halford, zespół staje na rozdrożu. Po kilku miesiącach bezskutecznych poszukiwań, do członków zespołu dociera taśma z koncertu British Steel - czyli bandu, w którym śpiewa Owens. Dwa dni później Tim jest już w Anglii na przesłuchaniach, dzień później zostaje ogłoszony jako następca Halforda.

Owens nagrał z Judas Priest dwie płyty studyjne, dwie koncertówki i jedno dvd - wszystkie wydawnictwa zebrały bardzo pozytywne recenzje i zostały ciepło przyjęte przez fanów. Potem musiał ustąpić miejsca powracającemu synowi marnotrawnemu, Robowi Halfordowi. Jednak nie załamał się - zaraz później zasilił szeregi innej heavy-metalowej legendy, Iced Earth, z którą również zarejestrował dwie płyty w międzyczasie powołując do życia swój własny zespół, Beyond Fear. Mimo że Iced Earth musiał opuścić z tych samych powodów co Judas Priest, "Ripper" pozostał aktywny na muzycznym rynku. Współpracował między innymi ze Szwedzkim bogiem gitary, Yngwie Malmsteenem, z zespołem w hołdzie Ronniemu Jamesowi Dio oraz wydał płytę sygnowaną własnym nazwiskiem.

Lubelski występ artysty jest częścią jego europejskiej trasy która obejmuje między innymi Niemcy, Włochy, Holandię czy Szwajcarię. Prócz Owensa na scenie zaprezentują się jeszcze zespoły Sandstone, Starblind oraz rodzimy przedstawiciel ekstraklasy heavy metalu, formacja Night Mistress. Początek o godz. 18:00, wstęp wolny.