20 stycznia o godz. 18:30 odbędzie się koncert formacji Kataklysm w Progresji w Warszawie.

W Kraju Klonowego Liścia, w którym na świat przyszedł Justin Bieber oraz Bryan Adams, za którego według twórców „South Parku” Kanada powinna świat przepraszać, dobrych metalowych zespołów zawsze było pod dostatkiem. W każdym gatunku, z death metalem włącznie. Od 1991 roku śmierć metal z Kanady z dumą i wysoką jakością reprezentuje pochodzący z Montrealu Kataklysm. Trzon kapeli niezmiennie stanowią mający włoskie korzenie fan niedawnego finalisty Ligi Mistrzów, Juventusu Turyn, wokalista Maurizio Iacono, oraz gitarzysta, kompozytor i ceniony w świecie metalu producent Jean-Francois Dagenais.

Na kataklizmowe DNA składają się mocarne riffy plus imponujące solówki Jeana-Francoisa, potężna sekcja rytmiczna, a nad wszystkim unosi się charakterystyczny growling Maurizio. Kapela była u nas niejednokrotnie. Po raz ostatni promując wydany w 2013 roku album „Waiting For The End To Come”. Zanim Kanadyjczycy znowu zjawią się w Polsce, na rynku od paru miesięcy będzie ich dwunasta płyta studyjna, „Of Ghosts And Gods”. Którą zapewne potwierdzą przynależność do światowej czołówki kapel z pogranicza death metalu i melodyjnego death metalu.

źródło: organizator