25 stycznia na ekranach polskich kin pojawi się dzieło filmowe "Samui Song".
Viyada, 30-letnia aktorka popularnych seriali, specjalizuje się w rolach czarnych charakterów. Jej życie prywatne także coraz bardziej przypomina filmową intrygę. Kobieta tkwi w chłodnym małżeństwie z bogatym obcokrajowcem, niespełnionym rzeźbiarzem, który angażuje się w religijny ruch pod przewodnictwem surowego guru. Bohaterka zmuszona będzie sięgnąć po drastyczne środki, by wydostać się z opresyjnej sytuacji. Błyskotliwie poprowadzony, pełen napięcia tajlandzki film to psychologiczny dramat z freudowskim zacięciem. Stylowe, chłodne zdjęcia kontrastują tu ze skrywanymi głęboko emocjami, które muszą w końcu wybuchnąć. Ratanaruang (Ostatnie życie we wszechświecie, 4. NH; Nimfa, 9. NH) nie kryje inspiracji Alfredem Hitchcockiem, ale jego opowieść o mrocznej seksualności, zakładaniu masek i instytucjach czerpiących zyski z duchowego zagubienia ludzi okazuje się niezwykle współczesna i uniwersalna. Ironiczny czarny kryminał staje się krytyczną diagnozą (nie tylko tajskiego) społeczeństwa.
Opracowanie: Pięć Smaków Kino Azji