TOPS wracają do Warszawy w ramach trasy promującej najnowszą płytę – indie-popową perełkę „I Feel Alive”.  1 grudnia zespół wystąpi w warszawskim klubie Pogłos.

To była miłość od pierwszego przesłuchania. Kiedy w 2012 Arbutus Records przysłało nam płytę "Tender Opposites" – debiut nowego kwartetu TOPS – od razu wiedzieliśmy, że ta muzyka z nami zostanie. Montrealska scena, która dała światu Grimes, Maca DeMarco, Seana Nicholasa Savage’a czy Doldrums, mogła pochwalić się nowym odkryciem. Bo w doskonałym świecie właśnie tak brzmiałby pop. Delikatny, nieco rozmarzony, jednocześnie surowy i tajemniczy. I last but not least – ze zjawiskową frontmanką w osobie Jane Penny.

Dwa lat później ukazał się "Picture You Staring" – album, którym TOPS wypłynął na szerokie wody, porównywano do m.in. do brzmienia Fleetwood Mac.

W 2017 światło dzienne ujrzała trzecia płyta zespołu "Sugar at the Gate". Nagrany i wyprodukowany przez grupę w Kalifornii, na którym zespół eksperymentował ze swoim brzmieniem.