3 lutego 2012 roku do Bydgoszczy zawitało reggae, a stało się tak za sprawą bydgoskich muzyków, oddających hołd Bobowi Marley’owi. Zespołami, które umilały nam wieczór były: Archandia, Stream of Light, toruński Parassol, Dubska oraz gość specjalny Roy Bennett wraz z przyjaciółmi.
Archandia pojawiła się na scenie z sekcją instrumentów dętych i zaprezentowała nam: „Tuch me”, „Africa Unite” oraz „War”. Ten ostatni utwór był najmocniejszym kawałkiem w ich wykonaniu.
Jako kolejny pojawił się zespół Stream of Light. Tym razem wokale podzielone były na dwa głosy: męski i żeński co dało ciekawy efekt. Stream of Light zaprezentowali nam: „Positive Vibration”, „Could You Be Loved” oraz „Buffalo Soldier”.
Goście z Torunia – zespół Parassol zaczęli swój występ od podniesienia ludzi z krzeseł i zaproszenia ich do wspólnej zabawy. Rozruszana publiczność bawiła się przy: „Zimbabwe”, „Rat Race” oraz „Natural Mystic”.
Następnie na scenie zagościło Dubska, które jest dobrze znane bydgoskiej publiczności. Ludzi nie trzeba było namawiać do tańczenia. Zespół stworzył tak przyjemną atmosferę zabawy i miłości do muzyki, że widzowie sami z siebie wstawali z krzeseł. Dzięki Dubska usłyszeliśmy między innymi: „Easy Skanking”, „Turn Your Lights Down Low”, „How Many Times” oraz „Roots, Rock, Reggae”.
Ostatnim wykonawcą był Roy Bennett. Mieszkający w Londynie muzyk pojawił się na scenie wraz z zaprzyjaźnionymi muzykami z Bydgoszczy. W śpiewie pomagał mu trzyosobowy chórek młodych wokalistek. Organizator wydarzenia – Marcin Degowski, podkreśla, że Roy mieszkał przez kilka lat w naszym mieście, więc ma prawo określać się mianem bydgoskiego muzyka. Roy zaprezentował nam: „Redemption Song”, „I Shot the Sheriff”, „No Woman, No Cry”, „Jamming” oraz „Three Little Birds”. Wszystkie utwory wykonał z pasją i energią, a jego pozytywne usposobienie i ciągłe skakanie po scenie wywołało euforię widzów.
Prawie każdy zespół miał sekcję dętą, ale co dziwne żaden nie miał bębnów poza tradycyjną perkusją. Niestety reggae jest dosyć specyficznym gatunkiem i żaden z muzyków nie zdobył się na inną interpretację znanych utworów. To w moim odczuciu jest jedynym minusem tego koncertu. Zwarzywszy jednak na salę wypchaną po brzegi może Boba Marley’a nie trzeba zmieniać?
Już teraz zapraszam na kolejny koncert, który odbędzie się 22 kwietnia, a poświęcony zostanie Grzegorzowi Ciechowskiemu.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. Twoja opowieść o mnie | o.laf |
10. przyjemność | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |