"Skóra, w której żyję", najnowszy przebój Almodóvara z Antonio Banderasem w roli głównej, zarobił w Hiszpanii w weekend otwarcia rekordową kwotę 1,2 mln euro.

Wynik ten jest wyższy od spodziewanego we wcześniejszych prognozach. Co najważniejsze film zachwycił hiszpańską krytykę i publiczność - w piątek "Skóra, w której żyję" zarobiła około 330-340 000 euro, zaś w sobotę nastąpił olbrzymi czterdziestopięcioprocentowy wzrost sprzedaży biletów, sięgający aż 490 000 euro. O skali sukcesu może świadczyć fakt, że najnowszy film Almodóvara podwoił wyniki otwarcia jego poprzedniego, bardzo dobrze przyjętego w Hiszpanii filmu "Przerwane objęcia".

Wyniki otwarcia najnowszego filmu Almodóvara w Hiszpanii są nie tylko znacznie lepsze od zajmującego tam dotąd pierwsze miejsce w box office przeboju "Kowboje i obcy", ale także dużo wyższe niż wyniki ostatniego filmu Allena "O północy w Paryżu", który zarobił w Hiszpanii blisko milion euro w pierwszy weekend.

Po weekendzie otwarcia "Skóra, w której żyję" zajmuje pierwsze miejsce w hiszpańskim box office.

Jeśli olbrzymie zainteresowanie filmem Almodóvara w Hiszpanii utrzyma się, "Skóra, w której żyję" ma szansę stać się najbardziej kasowym filmem hiszpańskiego mistrza w jego rodzimym kraju.

"Skóra, w której żyję" trafi do polskich kin już 16 września.  Razem z dystrubutorem filmu, zapraszamy Was do udziału w konkursie, w którym możecie wygrać podwójne zaproszenia na najnowszy film Almodóvara do warszawskiego kina Muranów.

Jeśli chcielibyście 20 września obejrzeć "Skórę, w której żyję", napiszcie nam, który z wcześniejszych filmów Almodóvara lubicie nabardziej. Na odpowiedzi czekamy do 16 września pod adresem konkursy(at)irka.com.pl. Nie zapomnijcie podać nicka pod jakim znajdziemy Was w IRCE. Autorów najciekawszych odpowiedzi nagrodzimy zaproszeniami.
Więcej o konkursie: http://irka.com.pl/portal/SiteContent?item=contest