Dziś na ekrany polskich kin wchodzi komedia „Nietykalni”, jeden z największych filmowych fenomenów ostatnich miesięcy. Do tej pory zobaczyło ją na całym świecie blisko 25 milionów widzów. Ten film pogodził też krytykę i widownię, które zgodnie wystawiają mu najwyższe oceny.

Wybór cytatów z recenzji „Nietykalnych”, które ukazały się w polskich mediach, a także opinie widzów zamieszczone w Internecie najlepiej przedstawią Wam ten film.

Recepta na komedię: obracać w śmiech wszystko, czego się obawiamy. Znajdować wyjście niemożliwe. Katastrofy obracać w korzyści. A do tego zaskakiwać zmianami tempa, mieszać sentymentalizm z bezczelnością. Wszystkie te cechy ma brawurowy prolog „Nietykalnych”. (...). W „Nietykalnych” śmiejemy się cały czas. (...).
Tadeusz Sobolewski, „Gazeta Wyborcza”

Ponad 20 mln widzów w samej Francji, kolejne miliony w 50 krajach, do których „Nietykalni” zostali sprzedani. Sukces, jakich mało w historii kina. (...). „Nietykalni” to naprawdę świetna komedia pokazująca bohaterów tak różnych, że aż do siebie podobnych. Dlatego mogą się zaprzyjaźnić.
Zbigniew Pietrasik, „Polityka”

Reżyserzy nie zaproponowali kina obyczajowego, lecz komedię, pełną zabawnych sytuacji i błyskotliwych dialogów. Zderzyli dwa kompletnie różne światy, robiąc pean na cześć życia, prostych przyjemności, życzliwości. Przypomnieli zapędzonym, zestresowanym widzom, jaką przyjemnością może być zwykły spacer.
Barbara Hollender, „Rzeczpospolita”

„Nietykalni” są komedią nie tylko inteligentną i zabawną, nie tylko - gdy trzeba - wzruszającą, ale też w dziwny sposób pokrzepiającą.
Paweł Mossakowski, „Co Jest Grane”

To jedna z komedii roku, przy której można głośno rechotać i inteligentnie się zaśmiać, dyskutując potem na imprezie o mieszance slapsticku i społecznej satyry.
Michał Chaciński, „Playboy”

Driss i Phillippe zmierzają w wiadomym kierunku, ale warto im towarzyszyć. Przespacerować się nocą po paryskich blokowiskach, zwędzić parę błyskotek z salonów. Wzruszyć się i parsknąć śmiechem.
Michał Walkiewicz, Filmweb.pl

Trzeba być kompletnie pozbawionym poczucia humoru, by nie uśmiać się na „Nietykalnych” albo wykazać sporo złej woli, by przeoczyć ich wspólnotowe i głęboko humanistyczne przesłanie.
Adam Kruk, „Film”

Bo jest ta komedia i po swojsku rubaszna, i po francusku wysublimowana. Co w treści, to i w formie! Słowem wspaniałe antidotum na „Wyjazdy integracyjne” i żałosne wyczyny skacowanego Szyca.
„Bluszcz”

Wyborna francuska komedia. (...) miód na serce i dowód, że można zrobić komedię, która będzie śmieszna i mądra. A to, że jest oparta na faktach , pogłębia tę przyjemność.
Jacek Rakowiecki, „Wprost”

Zwiastun: http://youtu.be/CWdw4gmo6Jc