Najlepsze filmy i formy jednominutowe jesienią wyruszyły w doroczne tournée pofestiwalowe. 16 grunia w Lublinie zobaczymy prawdziwe perełki kina niezależnego i  przekonamy się, że w minutę można opowiedzieć o wszystkim. Pokaz zorganizowano w siedzibie Stowarzyszenia Homo Faber, ul. Krakowskie Przedmieście 39. Rozpocznie się on o godzinie 19.

Festiwal jest ukierunkowany na promowanie młodych i utalentowanych artystów zafascynowanych filmem i możliwościami eksperymentowania z formą i obrazem. Formuła filmów jednominutowych wykracza poza konwencjonalne podejście do twórczości filmowej, zamykając całe historie w ramach czasowych 60 sekund oraz traktując film jako formę wyrazu emocji i miejsce dla wypowiedzi autorów.

O czym można opowiedzieć w ciągu jednej minuty? O wszystkim. Tylko jest kłopot. Mniej czujny widz zamyśląc się może przegapić cały film.
Zamknąć film w jednej minucie to nie lada wyzwanie. Są filmy, które nie pozwalają na obojętny odbiór widza, wzbudzają emocje, zaskakują i zmuszają do refleksji są też takie, o których zapomina się na chwilę po ich obejrzeniu.

Jednominutówki kręcić mogą wszyscy. Publiczność zobaczy najlepsze prace autorów zafascynowanych możliwościami eksperymentowania z obrazem, ludzi traktujących film jako jedną z form tworzenia osobistych manifestów, autorów bawiących się sytuacjami, bohaterami i ich historiami.
Najlepsze jednominutówki 2010 – lista autorów:

Najlepsze jednominutówki w kategorii FILM:

I nagroda> DIAMONDS > Maria Kraśnicka
II nagroda > Drzwi > Maciej Budyś

Wyróżnienie > Co słychać > Michał Brożonowicz
Wyróżnienie > Perky Pat > Maciej Kozłowski
Wyróźnienie > PSZCZOŁY PRZYGODA > Marta Papierowska
Wyróżnienie > Flesh > Maarten Rots