Nagrodzony w Wenecji za reżyserię, a także nominowany do Oscara, Złotych Globów czy Europejskich Nagród Filmowych film Matteo Garrone to przeniesiona na ekran historia Mamadou Kouassiego. Jego epicka, trzyletnia podróż z Senegalu do Włoch zainspirowała wybitnego włoskiego reżysera do nakręcenia filmu "Ja, kapitan" pokazując perspektywę wykluczonych i oddając głos tym, których zwykle się go pozbawia.     

Najnowszy film Matteo Garrone "Ja, kapitan" to historia nastoletniego chłopca, który wraz ze swoim kuzynem postanawiają opuścić Dakar i udać się do Europy, gdzie mają nadzieję spełnić swoje wielkie marzenie o życiu w lepszym świecie.

Film jest inspirowany historiami młodych, często nieletnich osób, które zdecydowały się na ucieczkę z Afryki w poszukiwaniu lepszego życia w Europie.

Matteo Garrone tak opisuje proces twórczy przy filmie "Ja, kapitan":
"Pewnego razu odwiedzałem ośrodek dla uchodźców w Katanii we Włoszech, usłyszałem fascynującą historię młodego Afrykanina, który w wieku 15 lat popłynął łodzią aż do włoskiego wybrzeża, ratując w ten sposób życie wszystkim współpasażerom. Zacząłem interesować się coraz bardziej tematem gdyż moja wiedza o migrantach z krajów afrykańskich oraz niebezpieczeństwach i okrucieństwach, na jakie są narażeni podczas długich podróży, brała się głównie z mediów. Dostępne zdjęcia dotyczyły niemal wyłącznie ostatniego etapu podróży: łodzie wywrócone na środku oceanu, pływające ciała, zdesperowani migranci proszący o pomoc, zwyczajowa liczba ocalałych i zabitych."

Garrone chciał nakręcić film, który będzie jak najbliżej rzeczywistości. Postanowił, że pokaże historię tych ludzi z diametralnie innej strony, niż ta pokazywana przez media. Chciał uchwycić ich perspektywę i punkt widzenia oraz opowiedzieć tę epicką podróż życia i śmierci oczami bohaterów historii, które usłyszał zbierając materiały do filmu. Chciał też pokazać ich życie przed wyjazdem z domu rodzinnego.

W 2019 roku dzięki znajomej dziennikarce poznał Mamadou Kouassim, który stał się jednym z głównych konsultantów przy tworzeniu scenariusza filmu. Garrone spędził z Kouassim na rozmowach ponad 250 godzin słuchając opowieści o jego trzyletniej podróży z Afryki Zachodniej do Europy.

"Matteo Garrone pozwolił nam opowiedzieć nasze historie, opisać nasze cierpienia, nasze życie, nasze tradycje, nasze kultury. Zaoferował narzędzie umożliwiające podzielenie się tym wszystkim z obecnymi i przyszłymi pokoleniami oraz dał nam przestrzeń do opowiedzenia z perpektywy migrantów o naszym marzeniu czyli Europie, którą wyobrażaliśmy sobie jako krainę całkowitej wolności. Film "Ja, kapitan" jako medium oddaje zatem głos ludziom, którzy go nie mają." - powiedział w jednym z wywiadów Mamadou Kouassi.

Opierając się na historiach swoich rozmówców Matteo Garrone w filmie "Ja, kapitan" ożywia podróż, którą każdego roku podejmują dziesiątki tysięcy ludzi uciekając przed wojną, prześladowaniami i biedą.

"Ja, kapitan" w kinach od 16 sierpnia.