Z recenzowaniem pierwszych tomów serii komiksowych jest jak z opisywaniem płyty po okładce. Albo po singlu. Gorzej kiedy pojawia się dodatkowa trudność – gdy mówimy o prawdziwej gwieździe polskiej sceny, której dorobek w całości składa się z samych przebojów i klasyków. Tak jest z pierwszą częścią serii Czerwony Pingwin musi umrzeć Michała „Śledzia” Śledzińskiego, którego osiągnięć i uznania na rodzimym gruncie nie sposób zmierzyć i opisać (stosowne próby podjęto w czternastym numerze „Zeszytów Komiksowych” w całości poświęconym twórczości „Śledzia”). Nowa seria wydana nakładem Kultury Gniewu nie wprowadzi twórczości autora Osiedla swoboda na nowe tory, niemniej jednak wzbogaca jego dorobek o nową, fantastyczną (w podwójnym znaczeniu) historię.
Komiks narysowany jest rewelacyjnie. Zorientowane poziomo plansze „Śledziu” zaprojektował i zapełnił doskonale. Dynamiczne sceny bijatyk, „efektownych” wejść (w stylu Wisienia – bezwzględnej gwiazdy całego zestawu bohaterów), dopracowane kosmiczne krajobrazy, stwory (imponujący Megakarp) oraz świetne drugie plany stanowią o sile albumu. Znakomicie wypadają też kolory, zwłaszcza w kontraście intensywnych barw z części pierwszej z kończącym album epizodem zatytułowanym „Tykwa”, który osadzony jest w zaśnieżonej scenerii lodowych wzgórz i jaskiń (znów Wisień w roli głównej). W historii dwóch bohaterów (kapitana Budo i kucharza Momo), którzy kompletują załogę kosmicznego statku, szczególną uwagę przykuwa cała gama świetnych postaci skąpanych w rozmaitych aluzjach. Tych ogólnych (do kina, gier i komiksów), jak i szczegółowych: Budo jest jak Popeye, Bebetto to dużo ciekawsza od oryginału kopia Johnnego Bravo z Wypluchem w ręku – strzelbą rodem z krwawej serii gier Serious Sam, a Wisień skupia w sobie bodaj najciekawsze (i ciekawie przetworzone) elementy wojownika z kart najlepszych mang. Jeśli dodamy do tego iście „Śledziowski” humor to otrzymamy – wracając do analogii muzycznej – album, który można kupić w ciemno, nawet zafoliowany. I nie tylko ze względu na nazwisko autora, który od lat jest gwarantem wysokiego poziomu swoich prac, ale też z uwagi na obiecującą historię, której przy wydaniu kolejnej części na półkach może już nie być. Chyba, że powstanie seria „The Best of…” Ta z kolei w przypadku „Śledzia” musiałby zebrać wszystko co dotychczas narysował.
Bartłomiej Oleszek
Czerwony Pingwin musi umrzeć cz. 1
Scenariusz: i rysunki: Michał „Śledziu” Śledziński
Wydawca i wydanie: Kultura Gniewu, maj 2013
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. Twoja opowieść o mnie | o.laf |
10. przyjemność | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |